12 stycznia 2011

Z Dalajlamą w Himalajach

Elżbieta Dziuk-Renik

Prezentujemy opis niezwykłego filmu napisany prze współautorkę filmu, Elżbietę Dziuk-Renik. Film był pokazany w Polsce m.in. podczas wydarzenia z okazji urodzin J.Ś. Dalajlamy 6 lipca 2010 r. organizowanego przez Program Tybetański Fundacji Inna Przestrzeń. Kolejny pokaz, dzięki uprzejmości autorów, planujemy w ramach cyklu Tybetańskiego Dyskusyjnego Klubu Filmowego w Warszawie. Polecamy także wcześniejszy tekst autorki - relację z obchodów 50 rocznicy pobytu Tybetańczyków na wychodźstwie w Indiach.

Z Dalajlamą w Himalajach to tytuł filmu dokumentalnego (60 min, DVD, 2009 r.). Film jest opowieścią o niezwykłym spotkaniu z JŚ Dalajlamą w sercu Himalajów w Ladakhu w Indiach. Spotkanie ma miejsce w odległej od dróg jezdnych górskiej dolinie, do której Dalajlama przylatuje helikopterem. Oczekują go Ladakhowie (określani także w Polsce terminem Ladakijczycy) - mieszkańcy siedmiu himalajskich wiosek i mnisi sześćsetletniego klasztoru.

Film powstał na życzenie mieszkańców owych siedmiu himalajskich osad. W kilka miesięcy później otrzymali oni ponad 50 kopii filmu na dvd (w językach ladakhi i tybetańskim). Poza tą wersją przeznaczoną dla Ladakhów, powstała druga wersja dla polskiego odbiorcy.

Klasztor Lingszet w zimie
Miejsce i wydarzenie:

Przebywający na wychodźstwie w Indiach Jego Świątobliwość XIV Dalajlama ma zwyczaj odwiedzać co jakiś czas Ladakh położony w indyjskich Himalajach. Podczas swoich wizyt naucza mieszkających tutaj buddystów.

Mnisi buddyjskiego klasztoru w Lingszet w Ladakhu czynili od kilku lat starania, aby Jego Świątobliwość złożył również wizytę w odległej od dróg jezdnych Dolinie Lingszet. Aby przyleciał do nich helikopterem i nauczał. „Wielu ludzi starych, wielu młodych chciało posłuchać nauczania i zobaczyć JŚ, nigdy nie mieli takiej możliwości” mówi mnich Tsewang, jeden z organizatorów tej niezwykłej wizyty.

„Rejon Lingszetu ma za sobą szczególną historię. Sześćset lat temu, kiedy lama Tsongkapa przebywał już w Tybecie, w rejonie Lhasy, to z rejonu Lingszet mnich o imieniu Czamszung Czeran Tsangpo wyruszał do Tybetu. Tam stał się uczniem Tsongkapy. Studiował  i uczył się u Tsongkapy. Kiedy nauka dobiegła końca lama Tsongkapa nakazał swemu uczniowi, by powrócił on w rodzinne strony. Znajdzie tam specjalne znaki, które wskażą mu, gdzie powinien założyć klasztor i świątynię. Uczeń ów - Czamszung Czeran Tsangpo - dotarł do rejonu Lingszet i zobaczył tam szczególne światło. To światło biło z niezwykłych kamieni. Przypomniał sobie wówczas wskazania Tsongkapy. Założył w tym miejscu klasztor i świątynię. To jest historia, której początki sięgają sześciuset lat wstecz. Od tego czasu nieustannie, aż po dzień dzisiejszy  trwa tu studiowanie buddyjskiej nauki.” – mówi w filmie Jhado Tulku (czyt. Czato Tulku).

W dolinie Lingszet klasztor góruje nad wioską. Nad klasztorem wypiętrzają się himalajskie szczyty. Dolina Lingszet leży bowiem w skomplikowanym labiryncie górskich pasm i dolin Himalajów Zanskaru, pomiędzy doliną Indusu (na północy) a główną granią Himalajów (na południu).

Aby dotrzeć do Lingszetu z doliny Indusu trzeba wędrować przez góry około 3-4 dni. Podczas tego kilkudniowego marszu przez himalajskie pasmo Zanskaru trzeba pokonać przełęcze o wysokości ponad 5 tysięcy metrów nad poziomem morza. Po drodze - nocować w górach i gotować pożywienie.

W tym odległym od cywilizacji rejonie mieszkają Ladakhowie. Posługują się własnym odrębnym językiem ladakhi. Są buddystami. Żyją w domach przypominających warownie. W każdym domu jest prywatna kaplica. Dopiero od około kilkunastu lat działa w Lingszet szkoła państwowa. A dla mnichów i mniszek - szkoły klasztorne. Młodzież może kontynuować edukację w stolicy Ladakhu – Leh, w szkołach z internatem. Poza klasztorem i szkołą jest jeszcze w Lingszet punkt medyczny. Można tu zmierzyć ciśnienie i zaszczepić dziecko. Pracujący tu pielęgniarz może wezwać helikopter do chorego. Wysyła wtedy gońca z listem do stolicy. Trwa to parę dni. Goniec musi dojść do przystanku autobusowego. Potem dojechać na miejsce. W końcu helikopter przyleci.

W sierpniu 2009 roku JŚ Dalajlama odwiedził Ladakh, aby ponownie spotkać się z mieszkającymi tu buddystami i nauczać. I wtedy właśnie odwiedził Lingszet.

Film relacjonuje powitanie JŚ Dalajlamy po przylocie do Doliny Indusu - w miejscowości Czoglomsar, gdzie powitali go Ladakhowie i Tybetańczycy. Pokazuje wędrówkę buddystów przez góry na spotkanie z JŚ Dalajlamą w Lingszecie. Wędrują razem: mnich, który spędził życie w klasztorze w Lingszet, a obecnie jako emeryt mieszka w Czoglomsar, japońska mniszka pobierająca nauki w Dharamsali i kuzyn mnicha, himalajski góral. Razem przekraczają ponad pięciotysięczną przełęcz Senge, za którą kryje się dolina Lingszetu.

Kamera rejestruje także ostatnie przygotowania do wizyty JŚ w Lingszecie oraz prowadzone w ramach tych przygotowań modlitwy i nauczanie przez mnicha Jhado Tulku.

Potem następuje moment oczekiwania i przylotu helikoptera z Dalajlamą na pokładzie oraz powitanie przez wspólnotę lokalną. Poza zrelacjonowaniem nauczania, modlitw i duchowych  przyrzeczeń, w filmie pomieszczono przesłanie Dalajlamy dla ludów himalajskich dotyczące sprawy tybetańskiej, z podkreśleniem jak jest ona istotna dla przetrwania himalajskiej kultury.

„Przyszłość ludów z Himalajów w znacznej mierze zależy od tego, czy prawda sprawy tybetańskiej przeważy. Dlatego musicie myśleć dalekowzrocznie o sprawie tybetańskiej.
Na przykład, jeśli w Tybecie pojawi się więcej Chińczyków, powiedzmy 80 czy 90 procent całej ludności, i ideologia Tybetańczyków ustąpi miejsca ideologii chińskiej, to sytuacja ta wpłynie z pewnością na cały region Himalajów, począwszy od wschodnich Himalajów aż po Północny Ladakh. Dlatego ludy himalajskie powinny interesować się kwestiami Tybetu.”

Inne przesłanie Dalajlamy dotyczy edukacji:
„W tych zmieniających się czasach potrzebujemy nowoczesnej edukacji. Najogólniej jednak rzecz ujmując, współczesna edukacja związana jest bardziej z rozwojem materialnym niż rozwojem umysłowym lub duchowym.W rezultacie powstaje wiele problemów, które rodzą się na całym świecie. Dlatego wszyscy musimy korzystać zarówno z nowoczesnej edukacji umożliwiającej rozwój sfery materialnej, jak i z nauczania religijnego umożliwiającego rozwój duchowy oraz pielęgnowanie podstawowych wartości ludzkich.”

W filmie wystąpili również przedstawiciele lokalnej wspólnoty. Ich wypowiedzi informują widza o najważniejszych przesłaniach Dalajlamy dla społeczności himalajskiej.

Nieuchronny moment odlotu helikoptera z JŚ na pokładzie został nieoczekiwanie przyspieszony. Pożegnanie odbywa się w pośpiechu. Z powodu niepewnej pogody śmigłowiec przyleciał znacznie wcześniej niż oczekiwano. Po pożegnaniu górale himalajscy bawią się w typowy dla siebie sposób. Korowód taneczny powoli okrąża miejsce spotkania. W końcu wszyscy rozchodzą się do swoich wiosek.

Z Dalajlamą w Himalajach (60 min, DVD, 2009 r.) Realizacja filmu: Elżbieta Dziuk, Krzysztof Renik, Michał Zielony. Producentem filmu jest „ABATON inicjatywa twórcza”.  Tekst i zdjęcie - klasztor Lingszet w zimie - Elżbieta Dziuk-Renik.

2 komentarze:

  1. Witam wszystkich!
    Czy posiadacie może informację czy ten film można gdzieś kupić,zamówić ?

    OdpowiedzUsuń
  2. Dobrze, że powstał taki film, na pewno go obejrzę

    OdpowiedzUsuń