Kalon Tripa Samdhong Rinpocze przemawia na forum Tybetańskiego Parlamentu na Uchodźstwie, Mc Leod Ganji, 2006 |
Dziś , 27 kwietnia, Tybetańska Komisja Wyborcza ogłosiła wyniki wyborów powszechnych przeprowadzonych w społeczności uchodźców tybetańskich. Zwycięzcą jest dr Lobsang Sangay, który zastąpi dotychczasowego Premiera Samdhonga Rinpocze pełniącego swoją funkcję przez dwie ostatnie kadencje (10 lat). Poniżej publikujemy przemówienie prof. Samdhonga Rinpocze z dn 19 lutego 2011 r. poświęcone tybetańskiej demokracji oraz znaczeniu międzynarodowego ruchu wsparcia dla Tybetu.
Przed nowym Kalonem Tripą stoją poważne wyzwania. Będzie on pierwszym, demokratycznie wybranym, świeckim przywódcą Tybetańczyków, w czasie kiedy Dalajlama zrzekł się władzy politycznej, którą on i jego poprzednicy dzierżyli w Tybecie i na emigracji od XIV w. Będzie pierwszym demokratycznie wybranym premierem, nie będącym jednocześnie buddyjskim duchownym, co łączy się z wieloma oczekiwaniami, szczególnie młodego pokolenia tybetańskich uchodźców – większej politycznej niezależności. Wreszcie będzie pierwszym tybetańskim liderem, który zdobył nowoczesną edukację poza Tybetem: licencjat z prawa na Uniwersytecie w Delhi, oraz jako pierwszy Tybetańczyk, doktorat w harwardzkiej Szkole Prawa.
Z pewnością odchodzący Kalon Tripa, który kilkukrotnie podejmował próby rezygnacji ze stanowiska, pozostanie także istotną postacią dla polityki tybetańskiej, szczególnie w goszczących uchodźców Indiach. Jako wybitny naukowiec, filozof, jest wysoko ceniony wśród indyjskich elit wspierających kwestię Tybetańczyków. Jego rola, jako pierwszego Kalona Tripy wybranego w wyborach powszechnych pozostanie niezapomniana ze względu na historyczne wydarzenia w relacjach chińsko-tybetańskich, które wydarzyły się za jego kadencji. W 2001 roku nawiązano ponownie po wielu latach kontakty dyplomatyczne na poziomie spotkań przedstawicieli pomiędzy wysłannikami Dalajlamy a przedstawicielami strony chińskiej (Zjednoczonego Frontu Pracy). W 2008 roku doszło do największych w historii, mając na uwadze zasięg, protestów przeciwko chińskim rządom w Tybecie. W ich następstwie zorganizowano w Indiach Specjalne Zgromadzenie Tybetańczyków – rodzaj narodowego kongresu, który podkreślił przywódczą rolę Dalajlamy i głoszonej przez niego polityki „Środkowej Drogi”. Wreszcie, w 2011 r. Dalajlama ogłosił historyczną decyzję o oddzieleniu władzy duchowej i świeckiej.
Miałem okazję rozmawiać z prof. Samdhongiem Rinpocze, który zgodził się na krótkie spotkanie z przedstawicielem polskiej organizacji działającej na rzecz Tybetu, podczas mojego pobytu w McLeod Ganji w 2008 roku. Potwierdziły się wtedy zasłyszane wcześniej opinie o niezwykłym charakterze Rinpocze, osoby niezwykle skoncentrowanej, skupionej, wręcz małomównej, budzącej niezwykły szacunek i respekt. Ale miałem też szansę dwa lata wcześniej widzieć go podczas wystąpienia na forum Tybetańskiego Parlamentu, kiedy swoimi żartami umiał doprowadzić członków Zgromadzenia do serdecznego śmiechu.
Piotr Cykowski
ps. Przy tej okazji chciałem zwrócić uwagę, że Tybet.blog świętował właśnie swoje pierwsze urodziny. Z tej okazji chciałbym podziękować czytelnikom, ale przede wszystkim jego twórcom czyli zespołowi redakcji, przede wszystkim Iwonie, Adamowi, Ewie, Elżbiecie i Marcie, oraz wszystkim, którzy dla nas pisali i tłumaczyli. Oby tak dalej!
Przemówienie Kalona Tripy, Profesora Samdhonga Rinpoche podczas Walnego Zgromadzenia Towarzystwa Przyjaźni Szwajcarsko-Tybetańskiej w Zurychu, w dniu 19 lutego 2011
Szanowni Bracia i Siostry,
Jest dla mnie wielkim zaszczytem uczestniczyć w Walnym Zgromadzeniu Towarzystwa Przyjaźni Szwajcarsko-Tybetańskiej oraz skorzystać z okazji, aby podzielić się z wami niektórymi moimi poglądami i doświadczeniami. Towarzystwo Przyjaźni Szwajcarsko-Tybetańskiej jest jednym z najstarszych organizacji działających na rzecz tybetańskich uchodźców i przez ostatnie półwiecze odgrywało ważną rolę nie tylko w opiekowaniu się tybetańskimi uchodźcami, którzy osiedlili się w Szwajcarii, ale również w zachowywaniu i promowaniu tybetańskiego dziedzictwa narodowego, we wzmacnianiu sprawy tybetańskiej w celu osiągnięcia wolności i prawdziwej autonomii dla wszystkich Tybetańczyków oraz w promowaniu świadomości kwestii tybetańskiej w świecie Zachodu. Bardzo doceniam wszystkie wysiłki ze strony byłych i obecnych członków tego Towarzystwa. Korzystając z okazji, chciałbym wyrazić swą wdzięczność w imieniu 6 milionów Tybetańczyków dla was, a poprzez was – dla społeczności międzynarodowej, a w szczególności dla narodu szwajcarskiego . Szwajcaria była pierwszym zachodnim krajem, który zaprosił wielu tybetańskich uchodźców i zaproponował im osiedlenie się w swoich granicach – ci osadnicy byli najszczęśliwszymi spośród całej tybetańskiej diaspory. Mają oni szansę prowadzić bardzo szczęśliwe życie w wolności i godności, a także pomagać innym Tybetańczykom, żyjącym w Indiach, Nepalu, czy Bhutanie. Nigdy nie zapomnimy o życzliwości szwajcarskiego narodu i rządu, skąd otrzymaliśmy pomoc w chwili, kiedy jej naprawdę potrzebowaliśmy.
Poproszono mnie, abym powiedział kilka słów na temat systemu demokracji wśród Tybetańczyków na uchodźctwie oraz o wkładzie Grup Wsparcia Tybetu (Tibeta Support Groups, TSG) w sprawę tybetańską i ich znaczenie w przyszłości. Obie te kwestie są bardzo ważne, ale są też bardzo szerokie i złożone. Z tego powodu nie jestem pewien, czy będę w stanie wyczerpująco omówić te tematy, jednak spróbuję sprostać temu zadaniu.
Tybetańskie w wybory w Polsce, 20 marca 2011, Warszawa |
1. Jeśli chodzi o system demokracji wśród tybetańskiej diaspory, demokracja nie jest dla Tybetańczyków nowym pojęciem. Nasze pozorne otwarcie się na demokratyczne funkcjonowanie nie było spowodowane chińską okupacją Tybetu, ani naszymi kontaktami z innymi państwami. W pierwszym ćwierćwieczu dwudziestego wieku, Jego Świątobliwość Trzynasty Dalajlama podjął wiele starań, aby zdemokratyzować polityczny system Tybetu, na długo zanim zaczęła istnieć obecna Chińska Republika Ludowa. Nie mógł on jednak osiągnąć dużych postępów z powodu zarówno sprzeciwów wewnętrznych, jak i czynników zewnętrznych. Obecny, Czternasty Dalajlama, już od swojego dzieciństwa i na długo zanim przejął doczesną władzę, był jednoznacznie przekonany o potrzebie demokratyzacji Tybetu. Zanim jednak przejął stery swojego kraju, połowa jego terytorium znajdowała się już pod okupacją wojsk Chińskiej Republiki Ludowej. Pomimo tego, przez dziewięć lat, od roku 1950 do 1959, próbował z całych sił wprowadzić wiele środków i reform w kierunku demokratyzacji, lecz za każdym razem działania te były systematycznie udaremniane przez chińską juntę wojskową. Dopiero na uchodźctwie dostał możliwość wprowadzenia swojej wizji w życie.
Przemiana ta cechowała się unikalnością, tak charakterystyczną dla tego przywódcy i jego narodu. W naszym przypadku, Przywódca Państwa opowiedział się za demokratyzacją i w konsekwencji za zrzeczeniem się swojej władzy, ale naród nie chciał zaakceptować takich zmian. Zauważcie też różnice pomiędzy tym zachowaniem a zachowaniem autorytarnych dyktatur dwudziestego wieku. Podczas ostatnich pięćdziesięciu jeden lat życia na uchodźctwie, Jego Świątobliwość stopniowo przekonywał i edukował swój naród, aby przyjął on demokratyczny sposób życia i przełożył ideały na czyny, aby wprowadzić prawdziwą demokrację, a nie skończyć na samych deklaracjach.
Model tybetańskiej demokracji zasadniczo różni się od nowoczesnych zasad demokracji. Nowoczesne systemy polityczne na całym świecie są, ogólnie rzecz biorąc, rządzone ideologią gospodarki kapitalistycznej lub marksistowskiej/socjalistycznej. Systemy polityczne wywodzą się z tych właśnie dwóch ideologii. Obie są oparte na potencjalnym konflikcie w ludzkości, a nie na potencjale ludzkości do współpracy. Podstawą marksizmu była koncepcja walki klasowej, a kapitalizmu – koncepcja tak zwanej wolnej i sprawiedliwej konkurencji. Obecne systemy demokratyczne oparty są na kapitalistycznej idei praw jednostki i gospodarki rynkowej. System zarządzania tybetańską diasporą jest natomiast oparty na podstawowych zasadach równości wszystkich istot obdarzonych czuciem, na podstawie ich potencjału dla nieograniczonego rozwoju. Taką równość można wprowadzić w życiu codziennym jedynie poprzez współpracę, a nie poprzez konkurencję. Konkurencja zawsze prowadzi do jakiejś formy konfrontacji lub walki. Miłości i równości nie można osiągnąć poprzez konkurencję. Bez względu na to, czy chodzi o system polityczny, czy gospodarczy, konkurencja nie pozwala na prawdziwą współpracę. Zdając sobie sprawę z tego aspektu natury ludzkiej, Budda opowiadał się za demokracją bez poczucia konkurencji. Za czasów życia Buddy, taki system był praktykowany w różnych Republikach w starożytnych Indiach, na przykład w Vaishali. Prawdę mówiąc, nadrzędnym celem społeczeństwa jest przebudzenie ludzkiej inteligencji. Doprowadza to do pewnego poziomu racjonalności, która prowadzi do jednomyślności – stanu harmonii.
Chociaż nie negujemy możliwości przyszłych wielopartyjnych systemów demokratycznych dla Tybetańczyków, to jednak wierzymy mocno, że możliwa jest demokracja bezpartyjna, w której każda osoba ma swobodę, aby zajmować się wszystkimi kwestiami zgodnie ze swoją wiedzą, bez nakładania na nią żadnych warunków przez jakieś grupy lub ideologie. Tybetańskie Zgromadzenie Przedstawicieli Ludowych (Tybetański Parlament na Uchodźctwie) to żywy przykład demokracji bezpartyjnej. Reprezentuje on równo wszystkich Tybetańczyków. Nie ma ideologii grupowych, programów, większości ani mniejszości. Dominacja większości nad mniejszością również stanowi swego rodzaju narzucanie poglądów wbrew woli mniejszości, co dalekie jest od idealnej demokratycznej sytuacji.
Decentralizacja procesów podejmowania decyzji oraz wprowadzenia praw sprawiają, że każda osoba jest odpowiedzialna i może samodzielnie myśleć i działać. Pozwala to jednostce na myślenie globalne, a działanie lokalne. W naszej opinii, sytuacja, w której kilka osób żyje na koszt innych, to totalitaryzm. Z drugiej strony, zasada „żyj i pozwól żyć” oznacza zwykłą demokrację. Jednak model demokracji jest sytuacja, kiedy każdy żyje dla drugiej osoby i to właśnie próbujemy osiągnąć.
Idealna demokracja musi posiadać trzy podstawowe elementy:
1. Oświecone przywództwo,
2. Właściwą ideologię filozoficzną, oraz
3. Oświecony i odpowiedzialny naród
My, Tybetańczycy, na szczęście posiadamy pierwsze dwa elementy i bardzo staramy się, aby spełnić też trzecie kryterium. Platon mówił o „królu-filozofie”, a Bertrand Russel o „wspólnej woli”. W istocie wcieleniem obu tych czynników jest obecny Dalajlama, oraz buddyjska filozofia oparta na braku przemocy i współzależnych początkach, które przedstawiają obraz idealny i właściwy. Teraz tylko nasz naród musi jeszcze dojrzeć do wprowadzenia idealnej demokracji.
W czerwcu 1991, Karta zarządzania tybetańską Diasporą została zatwierdzona przez Jego Świątobliwość, po tym jak została w pełni zaakceptowana przez XI Zgromadzenie. Karta oznaczała, że naród jest suwerenny, a każdy organ rządowy - wykonawczy, ustawodawczy i sądowniczy, jak również władza Jego Świątobliwości – czerpią swą władzę z zasad uwiecznionych w Karcie. Chociaż nasza Karta została spisana pod kierownictwem Jego Świątobliwości, jej projekt posiada charakter świeckiego ustroju i dlatego cała Karta została spisana na tej podstawie. Podczas debaty na Zgromadzeniu, słowo “świecki” zostało jednak zastąpione słowami „dharma i ustrój”. Podstawowa struktura Karty nie uległa jednak zmianom. Tak oto mamy Kartę opartą na sekularyzmie bez słowa „świecki”. W naszej Karcie, Tybetańskie Zgromadzenie Przedstawicieli Ludowych jest nadrzędnym organem, chociaż istnieje podział na władzę ustawodawczą, wykonawczą i sądowniczą. Samo Zgromadzenie ma władzę do cofania uprawnień i stanowisk Jego Świątobliwości Dalajlamie jako Przywódcy Państwa i Zwierzchnikowi Władzy Wykonawczej. W podobny sposób, Zgromadzenie może kontrolować Kalona Tripę, Kaszag, Sędziego Naczelnego oraz Sędziów. Inne przepisy mówiące o nadzorowaniu i równowadze, są podobne do nowoczesnych systemów demokratycznych.
Na początku, Karta dawała Jego Świątobliwości władzę do nominowania kandydatów do Zgromadzenia, którzy wybierali członków Kaszagu, więc Kalonowie wybierali Kalona Tripę ze swojego grona. Zasada ta została zmieniona w roku 2001 i od tego czasu Kalon Tripa, zwierzchnik władzy wykonawczej, jest wybierany bezpośrednio przez ludzi i nominuje swoich współpracowników za zgodą Zgromadzenia. Od roku 2001, wszystkie decyzje administracyjne i polityczne są podejmowane przez wybieranego Kalona Tripę, a Jego Świątobliwość pozostaje swego rodzaju symbolicznym przywódcą. W obecnej chwili, Jego Świątobliwość poważnie rozważa całkowite wycofanie się z obowiązków ceremonialnych administracji na uchodźctwie, tak aby proces demokratyzacji mógł przejść do końcowego stadium. Aby to nastąpiło, należy wprowadzić dalsze poprawki do podstawowej struktury Karty. Propozycja Jego Świątobliwości naturalnie zaniepokoiła naród tybetański w Tybecie oraz diasporę. Z drugiej strony, Jego Świątobliwość wydaje się być dość zdecydowany. Myślę, że to wydarzenie będzie bardzo ważne. Będzie to punkt zwrotny w historii ustroju i sposobu zarządzania Tybetem.
2. Jeśli chodzi o wkład Grup Wsparcia Tybetu w sprawę tybetańską oraz ich istotę w przyszłości, Jego Świątobliwość Dalajlama ciągle przypomina nam, że to wyrażanie międzynarodowego wsparcia stało się czwartym „schronieniem” w politycznym słownictwie narodu tybetańskiego. Aby wyjaśnić co to oznacza, Buddyści, kiedy modlą się, mówią „Znajduję schronienie w Buddzie, w Dharmie i w Sandze”, a z powodu serdecznego wsparcia ze strony Grup, stali się oni politycznym schronieniem w naszej walce o przetrwanie jako naród z odrębną kulturą i tożsamością narodową. Światowy ruch wsparcia dla Tybetu jest jedną z unikalnych międzynarodowych koalicji na świecie. Jest on oddany powszechnym wartościom prawdy, sprawiedliwości i wolności, oraz zasadzie niestosowania przemocy i pojednania. Nadal przyciąga i inspiruje wyobraźnię tysięcy utalentowanych osób na całym świecie. Ich oddanie i entuzjazm dla wspierania sprawy Tybetu sprawiają, że światowy ruch tybetański na świecie jest jednym z największych światowych ruchów, które nie stosują przemocy. Ich ciągłe i planowane kampanie organizowane przez lata doprowadziły do rozpowszechnienia świadomości kwestii tybetańskiej na całym świecie i sprawiły, że był to temat ważny, jak również zmobilizowały rządy i parlamenty na całym świecie do wypowiadania się na rzecz narodu Tybetu.
Wysiłki i oddanie Grup Wsparcia Tybetu zainspirowały kolejne pokolenie zaangażowanych Tybetańczyków w Tybecie. Ludzie ci ryzykują swoim życiem, aby zachować dziedzictwo duchowe i kulturowe Tybetu poprzez opór nieoparty na przemocy. Dla tybetańskiego narodu, ta coraz większa sieć przyjaciół i zwolenników na całym świecie, jest prawdziwym błogosławieństwem. Żadna sprawa ani walka, bez względu na swoją sprawiedliwość czy długość, nie otrzymała tak ogromnego zaangażowania, jak sprawa tybetańska ze strony Grup Wsparcia. Dzięki pracy Grup, polityczna sprawa Tybetu oraz zachowanie i promowanie bogatego dziedzictwa kulturowego i duchowego Tybetu, szczególnie tybetańskich centrów buddyjskich i kulturowych, pozostają na wokandzie społeczności świata.
Charakter całego ruchu Grup Wsparcia Tybetu opiera się na dobrowolnym udziale, inspirowanym przez przywiązanie do sprawiedliwości, wykorzystanie własnego czasu, zasobów i energii, z pełną świadomością, że ich niestrudzone wysiłki nie przyniosą im żadnych korzyści osobistych, politycznych czy materialnych. To dlatego Jego Świątobliwość XIV Dalajlama zawsze powtarza, że Grupy Wsparcia nie powinny być uważane za grupy pro-tybetańskie albo anty-chińskie. Są one raczej grupami opowiadającymi się za sprawiedliwością, a przeciw niesprawiedliwości.
Grupy składają się z różnorodnych grup ekspertów i fachowców w dziedzinach praw człowieka, środowiska, rozwoju, kultury, religii, itd. Niektóre Grupy pracują na rzecz ogólnego polepszenia sytuacji praw człowieka w Tybecie. Obejmuje to wysiłki, by przedstawiać przypadki pojedynczych więźniów sumienia i ich ewentualnych wypuszczeń, oraz by dokumentować przemoc, jakiej doświadczyli. Inne Grupy prowadzą ciągłe badania na wysokim poziomie, w kwestie negatywnego wpływu niefortunnych poczynań w Tybecie na jego kulturę i naród. Niektóre skupiają się na rozwoju kolei, agresywnym górnictwie, masowej wycince lasów, przymusowych przesiedleniach nomadów do stałych mieszkań na stepach, oraz na coraz szybszej ekspansji chińskich osiedli na płaskowyżu tybetańskim, oraz na ich negatywnym wpływie na delikatne środowisko Tybetu.
Jest jeszcze inny aspekt ruchu Grup Wsparcia Tybetu. Aspekt ten to ośrodki Buddyzmu Tybetańskiego, instytucje akademickie studiów tybetańskich i ośrodki kultury tybetańskiej. Te ośrodki kultury tybetańskiej przyciągają do sprawy Tybetu coraz więcej zaangażowanych przyjaciół, w każdym miejscu na ziemi i każdego roku. Element ten jest dla nas ważny, ponieważ działania tych ośrodków zapewniają, że dziedzictwo duchowe i kulturowe Tybetu może i będzie istnieć poza Tybetem. Ośrodki te odzwierciedlają również istotę zachowania tybetańskiej kultury i duchowości. Ciągle rozwija się coraz większe międzynarodowe społeczeństwo obywatelskie, nikomu niepodlegające, w tym żadnemu rządowi czy władcy, co stanowi wymowny dowód na to, że społeczność międzynarodowa uznaje powszechne wartości, tj. współczucie i niestosowanie przemocy, które naród tybetański przejął po starożytnych Indiach. Czuję, że to daje nam pewność aby stwierdzić, że, z narodem tybetańskim czy bez, jego kultura i wartości będą hołubione przez świat. Dzieje się tak dlatego, że kultura tybetańska nie mówi jedynie językiem narodu tybetańskiego. Mówi ona uniwersalnym językiem ludzkości.
Ruch narodu tybetańskiego na rzecz przetrwania naszej kultury jest wzmacniany poprzez fakt, że wspiera go coraz większa liczba naszych chińskich braci i sióstr. Docenianie wartości kultury tybetańskiej jest coraz bardziej powszechne wśród Chińczyków, zarówno w Chinach kontynentalnych, jak i poza nimi. Jesteśmy bardzo wdzięczni wielu dzielnym chińskim obywatelom i organizacjom w Chinach, wypowiadają się w obronie narodu tybetańskiego w następstwie brutalnego rozprawienia się z powszechnymi i pokojowymi protestami w roku 2008, podczas których wzywano do wolności w Tybecie i powrotu Jego Świątobliwości Dalajlamy do ojczyzny. Wiele z tych osób wystosowało list otwarty, w którym wyraziły swoje poparcie dla polityki Drogi Pośredniej Jego Świątobliwości Dalajlamy, oraz wezwali rząd chiński do zaprzestania propagandy przeciwko Tybetowi i Jego Świątobliwości Dalajlamie.
W dzisiejszych czasach większość władz państwowych interesuje się jedynie korzyściami gospodarczymi. Chińska Republika Ludowa nie tylko umacnia się jako potęga gospodarcza, lecz również jako bezkresny rynek dla każdego produktu. Z tego powodu, państwa przeważnie przyjmują politykę łagodną w stosunku do Chin i uważają kwestię Tybetu za niepotrzebne zamieszanie w ich związkach z Chinami. Gdyby silna opinia publiczna w tych demokratycznych krajach nie powstała dzięki Grupom Wsparcia Tybetu, wszystkie rządy tych różnych krajów wolałyby zapomnieć o kwestii Tybetu już dawno temu, a nasz ruch byłby trudniejszy do utrzymania. W dzisiejszych czasach większość rządów musi wziąć pod uwagę głos Tybetu, ponieważ domagają się tego ich własne opinie publiczne. Jest to ogromny, skuteczny wysiłek, nastawiony na wyniki, który Grupy Wsparcia włożyły w sprawę Tybetu. Omówiłem zaledwie kilka najważniejszych aspektów ich zaangażowania - trudno jest mi omówić je wszystkie, ponieważ zaangażowanie to jest tak wielkie i tak różnorodne.
Grupy Wsparcia Tybetu są teraz bardziej istotne niż kiedykolwiek, ponieważ Tybetańczycy muszą przetrwać najtrudniejszy okres od powstania w Tybecie w roku 2008. Najbliższe kilka lat będzie bardzo istotnym okresem dla przyszłości narodu tybetańskiego, ponieważ na całym świecie i w Chinach zachodzą szybkie zmiany społeczno-gospodarcze i polityczne. Zarówno represyjne środki stosowane przez władze Chin, jak i tolerancja i cierpliwość narodu tybetańskiego osiągnęły swoje szczyty. Dlatego nie można teraz odczuwać zmęczenia i poddać sprawy. Każda osoba, której zależy na sprawie Tybetu, musi nabrać nowych sił, wyostrzyć koncentrację, połączyć działania, przerobić cały ruch, tak aby można było zastosować ostateczne i mocne działania, które pomogą nam w osiągnięciu zamierzonego celu. Tym wszystkim aspektom Grupy udzielają się już od ponad pięciu dekad.
Na zakończenie, myślę, że istotny będzie następujący czteropunktowy program dla Tybetańczyków i zwolenników Tybetu:
1. Skuteczne stworzenie w sobie kultury braku przemocy;
2. Przygotowanie się na walkę o tybetańską sprawę, nawet jeśli sukces osiągniemy dopiero za wiele pokoleń. Młodsze i nowe pokolenia Tybetańczyków i Grup Wsparcia Tybetu powinny zawsze być gotowe to dalszego wypełniania obowiązków, do momentu, aż osiągniemy prawdziwą autonomię;
3. Jeśli problem Tybetu zostanie rozwiązany w najbliższej przyszłości, przygotowanie się na obowiązki związane z przebudową i utrzymaniem nowego społeczeństwa tybetańskiego opartego na zasadzie niestosowania przemocy; oraz
4. Utrzymanie uświęconych tradycji i tożsamości Tybetu w każdych okolicznościach.
Tłum. Bartosz Kumanek
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz